Fotografia eventowa Archicamp – trzy dni, które zmieniły moje podejście do pracy
Rok temu, dokładnie o tej porze, uczestniczyłam jako fotografka w jednym z najbardziej poruszających wydarzeń w mojej karierze. I dopiero dziś – z pełnym spokojem i wdzięcznością – siadam, by opowiedzieć Wam o Archicampie, który odbył się w Pałacu Mortęgi na Mazurach.
Archicamp – wydarzenie z duszą w sercu Mazur
To były trzy dni, które na zawsze zostaną w moim sercu. Z jednej strony – pracowałam, dokumentowałam wszystko, co działo się wokół. Z drugiej – dzięki temu miejscu, ludziom i atmosferze… odzyskałam psychiczną równowagę.
Archicamp to wydarzenie organizowane przez Architekt Pro – niezwykle ciepłą, mądrą i empatyczną kobietę. Jej wizją było stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla kobiet z branży architektury, gdzie mogą się rozwijać, tworzyć, odpoczywać i być sobą.
Fotografowałam, ale przede wszystkim… odzyskiwałam siebie
Wzruszenia, joga i kobieca siła
Podczas tych trzech dni wydarzyło się wiele:
- inspirujące prelekcje,
- kameralne warsztaty,
- malowanie intuicyjne (pełne wzruszeń!),
- joga o poranku,
- pyszne kolacje i rozmowy do późna.
To wszystko sprawiło, że wróciłam stamtąd z sercem pełnym wdzięczności i nową energią. A moje podejście do fotografii eventowej stało się jeszcze bardziej świadome i uważne.
Dlaczego to wydarzenie zmieniło moje podejście do fotografii eventowej?
Bo po raz pierwszy poczułam się nie tylko dokumentalistką, ale też częścią wspólnoty. Atmosfera Archicampu, kobieca energia i przestrzeń natury pokazały mi, że fotografia może być nie tylko pracą, ale i drogą do wewnętrznej harmonii.
Podziękowania dla Izy @architektpro – kobiety, która zainicjowała te wydarzenie!
Gdyby nie Iza , nie byłoby tego tekstu, tych zdjęć i tych emocji. Jej pomysł na Archicamp to coś znacznie więcej niż wydarzenie branżowe. To spotkanie dusz i umysłów.
Dziękuję za zaufanie i możliwość bycia częścią czegoś tak pięknego.
Chcesz zobaczyć, jak wyglądała fotografia eventowa Archicamp?
Zajrzyj do galerii zdjęć poniżej (lub na moim Instagramie), a jeśli organizujesz podobne wydarzenie i szukasz fotografki z sercem – napisz do mnie. Z przyjemnością opowiem Twoją historię kadrami.
